logo design

KotaZwierzaki Marty i Andrzeja

O sobie to mi jakoś średnio chce się pisać . Mam fioła na punkcie wszelakich, mocno owłosionych stworzeń - każdy wie - świadczy o tym choćby historia o mojej podróży z Łodzi do Pruszcza Gdańskiego, w celu oddania Kennego (wcześniej - "Kłopota") w dobre ręce (nigdzie bliżej nie było chętnych ).
Misia

Tak na marginesie - to ja jestem pierwszą matką (nie licząc suczki, która go wydała na świat) Kennego, którego obecna i najważniejsza matka jest autorką tej strony. Poza tym, normalnie: zarabiam, wydaje, palę (okropne), czasem pije (czasem okropne, czasem nie ), jeżdżę na spacery do lasu, a na dniach kupuję dom na wsi i wyprowadzam się z całym moim stadem (wliczając męża) ze wstrętnego, śmierdzącego miasta - oj, będą miały moje zwierzaki wreszcie szczęśliwe życie .
Januszek

O zwierzakach (w kolejności przybywania do rodziny):
Kota - 1 kocica w stadzie, typowy kot - zawsze musisz robić to, co ona chce (jest moją główna właścicielką)

Misia - córka Koty, ale podobna do tatusia - wynik działkowego romansu w noc wigilijną.

SziwaJanuszek - znaleziony w postaci noworodka - karmiony przy pomocy mini-smoczka, z masowaniem brzuszka i podcieraniem pupki włącznie.

Sziwa - także od noworodka, wciśnięta nam przez weterynarza, rozpaczliwie ratowana z choroby, karmiona pipetką.

WtorekWtorek - pan pies, wynik wycieczki do schroniska, czterdziestokilowe bydle, zakochane po uszy w Sziwie.

CIEKAWE STRONY:
O Psach
O Psach i Kotach
O Kotach
O Świnkach Morskich
O Myszkach
O Papużkach
O Rybkach

Księga gości
Pokaż wpisy do Księgi
Administrator zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów obraźliwych, wulgarnych i nie na temat strony.

Dzisiejsza data:

Myśl miesiąca: Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś. Antoine de Saint - Exupéry